Rozdział 29
Zanim zdążyłam odpowiedzieć, kierownik, o którym była mowa wcześniej, wrócił z kilkunastoma modelami, wprawiając mnie w osłupienie.
„ Wybierz kogo chcesz. Mają każdego rodzaju faceta, jakiego sobie wyobrazisz. Nie podobają ci się ci dominujący panowie CEO? Spójrz na tego faceta w garniturze. Wygląda równie dobrze jak Ashton, prawda?” – zauważyła Macy, wybierając młodzieńczego, przypominającego szczeniaka męskiego modela.
Modelka wydawała się strasznie doświadczona. Podszedł do Macy i ostrożnie nalał jej kieliszek wina, po czym położył jej dłoń na swojej. Macy nie okazywała żadnych oznak sprzeciwu; po prostu oparła się o jego ramiona.