Rozdział 266 Dziwna propozycja
Ona
Noc była przepełniona ambiwalencją i intrygą, gdy Logan i ja siedzieliśmy obok siebie, a światła miasta grały serenadę odbić na ciemnych wodach. Ciężar jego propozycji wisiał między nami, sprawiając, że powietrze było wyczuwalne z napięcia.
„ Nie rozumiem” – zaczęłam niepewnie. „Twoja „fałszywa dziewczyna”? Dlaczego? Co to ma wspólnego z… dosłownie czymkolwiek?” Wewnątrz Ema szalała.