Rozdział 289 Gorąca dziewczyna Alfa:
Ona
Miękkie promienie świtu przesączały się przez zasłony, gdy się przeciągałam, wyrywając się z głębi snu. Po wyjściu z łóżka i zarzuceniu szlafroka na ramiona, nieśmiało uchyliłam drzwi sypialni, spodziewając się, że zobaczę tam Logana.
Rozejrzałam się dookoła, moje oczy padły na pognieciony koc na kanapie. Nie było śladu Logana. Zamiast tego na moim stoliku kawowym leżała schludna notatka, napisana jego rozległym charakterem pisma. „Ella”, zaczynała się, „Dzięki za niezapomniany wieczór. Przepraszam za przekroczenie granic. – Logan.”