Rozdział 50
Rozdział 50: Mały Wilk
Moana
Obudziłam się następnego ranka, po tym jak schowałam pudełko nieużywanych testów ciążowych w mojej apteczce, i czułam się jeszcze gorzej niż poprzedniego dnia. Byłam pewna, gdy z trudem zwlokłam się z łóżka i puściłam prysznic, że będę musiała albo wkrótce zakończyć ciążę, albo powiedzieć o tym komuś; nie mogłam czuć się tak każdego dnia bez jakiegoś wsparcia, a z czasem miało być tylko gorzej.