Rozdział 578
Dahlia weszła do sklepu z poczuciem wyższości i rzuciła spojrzenie ekspedientce, Irinnie Burriss.
„Twój sklep naprawdę musi wdrożyć bardziej rygorystyczną kontrolę klientów, szczególnie w przypadku osób takich jak oni, których najwyraźniej nie stać na zakupy. Wpuszczenie ich do środka tylko obniżyłoby standardy Vior”.
Dixie wtrąciła się: „Dokładnie! A co jeśli zniszczą ubrania? Nigdy nie będzie ich stać, żeby za nie zapłacić”.