Rozdział 33
Ostatecznie Mia podała raport o ciąży Sharon. „Jeśli chcesz, przeczytaj go. To raport dla mnie. Nie ma nic wspólnego z Timothym”.
Serce niemal wyskoczyło jej z piersi.
Sharon przez chwilę przyglądała się jej, po czym prychnęła. „No, bądź ze mną szczera. Założę się, że przyszłaś tu, żeby leczyć niepłodność. Jak śmiesz oskarżać mojego syna o to, że ma problem, skoro przyszłaś tu po to? Nie chciało mi się czytać twojego raportu. Po co miałabym to robić?”