Rozdział 241
Wyraz twarzy Mai zmienił się niespokojnie, gdy usłyszała pytanie.
„Pani Barrett poszła szukać Tima” – odpowiedziała. Z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu miała przeczucie, że tonie.
Właśnie wtedy Sharon wróciła ze zdziwionym wyrazem twarzy. „Jak dziwnie. Nie mogę się skontaktować z Timem przez telefon, a Heath też nie odpowiada”.