Rozdział 240
„Co? Maya, nie obawiasz się, że Mia może sprawić kłopoty na ceremonii zaręczynowej?”
Uśmiech Mai stał się zimny. „Ona by się nie odważyła. Miejsce zaręczyn dzisiaj nosi jej projekt. Jeśli coś pójdzie nie tak, to nie tylko jej kariera będzie zagrożona; konsekwencje poniesie całe jej studio”.
„Rozumiem. A tak przy okazji, Maya, co powiesz na to, żeby Mia pomogła ci z trenem sukni zaręczynowej? Niech ta suka będzie świadkiem kontrastu między nami”.