Rozdział 161
Timothy spojrzał w niewinne oczy Mii, czując, że to on jest antagonistą w tej scenie.
W ulotnej chwili poczuł w sobie impulsywny impuls.
Wbijając wzrok w kącik jej ust, Timothy pochylił się do przodu i postanowił uciszyć Mię pocałunkiem, mając nadzieję, że położy to kres jej protestom.