Rozdział 245 - On jest moim mężczyzną
„Hej, pawiu, co ty tu robisz? Jesteś tak spłukany, że musiałeś przybiec z powrotem do tatusia? Przepraszam, on jest równie spłukany, ja”
Pewna dziewczyna będąca pod koniec nastoletniej młodości naśmiewała się z Sophie, a jej irytujący głos sprawiał, że Alexander miał ochotę ją udusić, ale przeczuwając, że za całą sytuacją kryje się coś więcej, pozostał cierpliwy i starał się zrozumieć, w jakiej rodzinie dorastała jego przyszła żona.
Pomimo irytacji, zdjął okulary przeciwsłoneczne i spojrzał na nią gniewnie.