Rozdział 244 - Wznosimy toast za nową przyszłość
„Cóż, jedynym problemem jest jego niechęć do udzielenia mi urlopu. Seb zaczyna się niecierpliwić” – powiedziała Sophie w lekko gorzkim tonie. Michelle była zaniepokojona, ale nagle się uśmiechnęła.
„Myślę, że mogę ci w tym pomóc.”
„Jak?” Sophie zapytała z nadzieją w oczach. Michelle chciała ją podśmiewać z tego, że zawsze uważała Jasona za kogoś bliskiego doskonałości.