Rozdział 97
Zwalniając do łagodnego chodu, Joel pozwolił wszystkim nas dogonić.
Zwalniając do łagodnego chodu, Joel pozwolił wszystkim nas dogonić.
Las był piękny o tej porze roku. Roślinność była gęsta i zielona. Wokół nas ćwierkały ptaki. W powietrzu letnie kwiaty wydzielały swoje wonne zapachy. Nie mogłem się doczekać, aby zobaczyć, jak wygląda jezioro.