Rozdział 74
Zane POV
Opuściłem lożę VIP, aby podpisać się za szczeniaka, który wkrótce zostanie nam przyniesiony, aby upewnić się, że wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Opieka nad psem to przecież święty obowiązek i należy podjąć wszelkie kroki, aby zapewnić szczęście temu stworzeniu.
Dziewczyny były zachwycone, że dostaną szczeniaka, chociaż wiedziałam, że nie zdają sobie sprawy, jak wiele wiązało się z dodaniem jej do naszego domu. I nie zamierzałam pozwolić Sarze na dokładanie jej obowiązków. Ollie miał psa, chociaż był to basset hound i nie robił nic więcej, niż spał na kanapie całymi dniami.