Rozdział 63 Znów kłopoty
Lija.
„Przepraszam, co?” Spojrzałam na nią unosząc brwi.
„Jesteś tą dziewczyną, która była wszędzie z Jamesem na zajęciach dzisiaj. I była wszędzie z nim odkąd tu jesteś. Wiem, jaki jest twój plan gry, ale ostrzegam cię, trzymaj się z daleka od Jamesa, on jest mój”. Bełkotała dalej.