Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 302
  2. Rozdział 303
  3. Rozdział 304
  4. Rozdział 305
  5. Rozdział 306
  6. Rozdział 307
  7. Rozdział 308
  8. Rozdział 309
  9. Rozdział 310
  10. Rozdział 311
  11. Rozdział 312
  12. Rozdział 313
  13. Rozdział 314
  14. Rozdział 315
  15. Rozdział 316
  16. Rozdział 317
  17. Rozdział 318
  18. Rozdział 319
  19. Rozdział 320
  20. Rozdział 321
  21. Rozdział 322
  22. Rozdział 323
  23. Rozdział 324
  24. Rozdział 325
  25. Rozdział 326
  26. Rozdział 327
  27. Rozdział 328
  28. Rozdział 329
  29. Rozdział 330
  30. Rozdział 331
  31. Rozdział 332
  32. Rozdział 333
  33. Rozdział 334
  34. Rozdział 335
  35. Rozdział 336
  36. Rozdział 337
  37. Rozdział 338
  38. Rozdział 339
  39. Rozdział 340
  40. Rozdział 341

Rozdział 232

Moja ręka owinęła się wokół ramienia Aleca, trzymając go. Nie jego ręki, ale jego przedramienia. Dlaczego czułam potrzebę trzymania go, a nie tylko trzymania jego ręki, było czymś, o czym nie chciałam myśleć. Na szczęście Alec nie próbował mnie ruszyć ani nawet tego nie kwestionował. Pozwolił mi zrobić to, co musiałam zrobić.

Spacer do ogrodu był najdłuższym spacerem w moim życiu. Codziennie, jeśli nie częściej, chodziłam do tego ogrodu, żeby uciec od mojego życia. Nigdy nie wydawał się tak odległy. Alec czuł się opiekuńczy i na krawędzi, ale wciąż próbował wcisnąć mi spokój. Może to były moje emocje, które próbował mi odebrać, ale nie mogłam tego stwierdzić w tej chwili.

„Wygląda niesamowicie”. Starałam się mówić spokojnie, gdy szliśmy na piknik. Penny rozstawiła w ogrodzie duży okrągły stół z parasolem. Obrus oplatał brzegi, a na stole leżały różne owoce, sałatki, kanapki i pieczywo.

تم النسخ بنجاح!