Rozdział 331
„Tak!” Złapała Aleca za ramię białymi knykciami.
„Myślałem, że mamy ich wszystkich.” Colt był zły.
„To znaczy, że Vin lub Gunther prowadzą obserwację” – mruknął Alec. „Przynieś mi rękawiczki, pojemnik i środki czyszczące”. Powiedział członkini stada. Skinęła głową i odeszła.