Rozdział 55
Rozdział 55 Damien POV
Nie wiem, jak ona to robi, a co dopiero, jak do cholery ta dziewczyna jeszcze żyje. Chodziłem za nią, mimo jej licznych protestów i uwierz mi, miała każdą wymówkę, żeby nie zostać ze mną sam na sam. Każdą wymówkę, żeby spróbować uciec ode mnie. Ale Aria i jej ojciec ciągle jej deptali po piętach, za każdym razem, gdy próbowała uciec. Udaje im się ją przekonać, żeby pozwoliła mi iść z sobą. Ale to zaczynało być zbyt wiele i, człowieku, naprawdę szarpała mnie za ostatnie nerwy.
Oglądałem, jak imprezuje i staje się tak pijana i lekkomyślna, że całkowicie traci przytomność. Każdej nocy muszę ją ciągnąć z powrotem do jej stada, tylko po to, żeby zmusić ją do przespania się. Wiem, że nie rozumie, dlaczego tu jestem , ale wiem, że jej wilk zaczyna mnie rozpoznawać. Jedno odkryłem, jej wilk czuje się równie komfortowo w swojej ludzkiej skórze, jak ona w swojej wilczej skórze. Co jest trochę niepokojące, ponieważ większość wilków woli swoje prawdziwe ja, ale Layli to nie rusza. Ona nigdy nic nie mówi, ale gdy Lily wychodzi, Layla przejmuje kontrolę. Na początku nie rozpoznałam jej wilka, myślałam, że to Lily w końcu czuje przyciąganie do więzi partnerskiej.