Rozdział 34
Rozdział 34 Punkt widzenia Arii
Następnego ranka obudziłam się wypoczęta. Spałam najlepiej, jak kiedykolwiek. Przewracając się i przeciągając, zauważam, że strona łóżka Reida jest pusta. Siadając, rozejrzałam się i nasłuchiwałam, ale nie było go w pokoju ani łazience. Wychodząc z łóżka, biorę parę rajstop i podkoszulek, po czym schodzę na dół. Wpadam na Wendy, gdy wchodzę do pokoju rekreacyjnego.
„Gdzie jest Reid?”