Rozdział 16
Rozdział 16 Punkt widzenia Arii
Podnosząc się z ziemi, odepchnęłam go. Nie zaszłam daleko, gdy jego ręka wyciągnęła się, by złapać mnie za ramię. Obróciłam się, złapałam go i odepchnęłam. Poleciał do tyłu i wylądował plecami na łóżku. Wspinając się na niego, moje nogi okrakiem po obu stronach jego bioder, gniew i strach zaczęły przejmować kontrolę.
„Czy tego chcesz? Żebyś zobaczył, jak się łamię, tracę kontrolę? Więc możesz udowodnić, że jestem potworem, za którego mnie uważasz, żeby dać ci powód, żeby mnie zabić?” – krzyknęłam. Podnosząc jego ramiona, rzuciłam go z powrotem na łóżko.