Rozdział 86
Sabrina obudziła się bardzo wcześnie następnego ranka, pukając do drzwi. Patrząc na nią, Sebastian musiał na chwilę przystanąć.
Gdy podniosła głowę, żeby na niego spojrzeć, jej twarz zdawała się pełna wigoru.
„Laptop jest bardzo przydatny i bardzo szybki. Oprogramowanie w nim jest przeznaczone do projektowania i wszystkie są naprawdę dobre. Dziękuję. Ten notebook jest o wiele bardziej przydatny niż ubrania, które mi kupiłeś.