Rozdział 46
„ Przeszliśmy przez wiele trudności, aby znaleźć się tam, gdzie jesteśmy dzisiaj. Znosiłam cierpienia, które przekraczały jego wyobrażenia, aby go chronić. Podobnie, aby mnie chronić, kontratak, który przeprowadził, był również czymś, czego nie mogłam sobie wyobrazić jako matka. Sebastian narobił sobie wielu wrogów po drodze, aby osiągnąć swój dzisiejszy sukces. Gdyby dowiedział się, że tęsknię za ziemią Ford Residence, Sebastian pozwoliłby mi się tam wprowadzić za wszelką cenę. Nie chciałam, aby robił wokół mnie wielkie zamieszanie”. Ton Grace był pełen żalu, ale bardziej trafne byłoby stwierdzenie, że współczuła swojemu synowi.
Jednak Sabrina dostrzegła w nim samotność życia kobiety.①
Grace nigdy nie nosiła sukni ślubnej i nigdy nie została rozpoznana przez rodzinę Fordów w swoim życiu. Grace nadal nie mogła spełnić swojego życzenia, ponieważ miała wiele obaw, mimo że jej syn miał teraz kontrolę nad wszystkim.