Rozdział 27
Sebastian nie cofnął zimnego spojrzenia z powodu krzyku Sabriny. Obrzucił Sabrinę poważnym spojrzeniem. Sabrina gwałtownie odepchnęła Sebastiana, podniosła szlafrok i owinęła się nim. Szybko wpadła do małej sypialni gościnnej.
Łzy popłynęły jej z oczu w chwili, gdy zamknęła drzwi.
Tylko ona wiedziała, jak bardzo przytłaczające jest to uczucie wstydu.