Rozdział 42
„ Sabrino! Sabrina! Obudź się!” Sebastian podniósł rękę i położył ją na czole Sabriny. Zdał sobie sprawę, że jej czoło było gorące.
Mężczyzna niósł Sabrinę i szybko podszedł do samochodu. Otworzył drzwi i wsadził Sabrinę do samochodu. Następnie mężczyzna wsiadł i uruchomił silnik. Po tym, jak z tyłu samochodu wydobył się obłok czarnego dymu, samochód szybko odjechał. Selene rozpaczliwie krzyknęła za nim: „Kochany Sebastianie...”
Jednak po samochodzie Sebastiana nie było już śladu.