Rozdział 96
Nicole usiadła obok Henry'ego. Wszyscy w pokoju wyli, co wywołało spory wrzask.
Wyciągając szyję, Henry rzucił spojrzenie Nicole i ścisnął dłoń, by stłumić zdenerwowanie. Na myśl o tym, jak porzuciła go pięć lat temu, poczuł do niej urazę. Niemniej jednak pamiętał zadanie, jakie Queenie mu dała, więc nadal znosił swoje emocje.
„Nicole” – zawołał cicho.