Rozdział 67
Tymczasem Lydia pobiegła do pokoju i otworzyła drzwi, tylko po to, by przyłapać dwójkę intymnie przytuloną do siebie. Natychmiast otworzyła okna i drzwi, aby rozproszyć zapach w powietrzu. Gdy to zrobiła, reporterzy dogonili ich i agresywnie sfotografowali na łóżku. Jednak Queenie i Joseph byli tak odurzeni, że nawet nie zauważyli pozostałych.
Lydia szybko chciała powstrzymać Queenie, ale ta, nieprzytomna, mocno obejmowała Josepha, podczas gdy ona nadal się o niego ocierała.
„Queenie, Queenie!” krzyknęła Lydia, ale bezskutecznie. Następnie chwyciła butelkę wody i ochlapała nią twarz Queenie, a dzięki chłodowi wody Queenie odzyskała przytomność.