Rozdział 64
Tymczasem rodzina Mann również otrzymała zaproszenie od Andersonów. Queenie natychmiast zaciągnęła Josepha na górę, na drugie piętro, gdy tylko przybył.
Dziś Joseph był wystrojony od stóp do głów, ale jego strój nadal nie zmieniał jego zwykłego zachowania. Drogi garnitur, który miał na sobie, sprawiał, że wyglądał jak tłusty młodzieniec.
„Panno Anderson, musi pani mieć jakiś powód, żeby mnie tu przyprowadzić, prawda?” Joseph zapytał z uśmiechem. Dziś wziął udział w przyjęciu urodzinowym Williama głównie dlatego, że Nicole miała tu być. Chociaż Nicole nie wierzyła wynikom testu na ojcostwo, po powtórzeniu testu w nadchodzący weekend Joseph i tak zostałby potwierdzony jako ojciec Hayden. Nie było ucieczki przed prawdą.