Rozdział 570 Wyjaśnienie
Po założeniu ubrań Colton wyszedł. Pod jasnymi światłami w salonie Sasha siedziała na kanapie i patrzyła w bardzo cichy sposób.
Colton miał na sobie czarny, swobodny garnitur. Włosy miał dopiero co umyte, a woda na pasmach włosów nie została wytarta do sucha, więc powoli spływały po końcach włosów na smukłą szyję. Nie miał wyprasowanych garniturów i skórzanych butów, więc dziś wyglądał trochę potulnie.
Wziął filiżanki i nalał do nich świeżo zagotowanej wody. Następnie przyniósł herbatę do