Rozdział 40
Na twarzy Nicole widać było odrobinę zażenowania, a za uszami miała rumieniec. Od czasu, gdy pięć lat temu przespała się z tym facetem, rzadko miała tak intymny kontakt z innymi mężczyznami, poza pracą. Po kilkukrotnym pochyleniu głowy i obszyciu, szybko znalazła temat, mówiąc: „Tak naprawdę, mój pomysł polega na oddzieleniu codziennych ubrań od tych haute couture. Codzienne ubrania można sprzedawać w sklepie, podczas gdy te haute couture będą szyte na miarę”. Zatrzymała się na chwilę, spuszczając wzrok. Następnie jednym tchem kontynuowała: „Kiedy twoja marka otworzy rynek haute couture, jej status wzrośnie. Do tego czasu będziemy mogli mieć osobną markę pod nazwą marki w konkretnym celu produkcji wysokiej jakości ubrań”.
Colton skinął głową z zadowoleniem, ponieważ słowa Nicole wskazały niemal wszystkie trudności, z jakimi zmagała się firma Gardner Apparel. Zniżył głos, aby brzmiał głębiej, mówiąc: „To również moje oczekiwania. Nie sądziłem jednak, że wskażesz je bezpośrednio w kilku słowach”.
Nicole pomyślała jednak, że mężczyzna powiedział to tylko z grzeczności. Nie traktując jego słów poważnie, kontynuowała: „To moje wstępne projekty, ale ponieważ tym razem współpracujemy z twoją firmą, mam nadzieję, że projektanci twojej firmy również będą mogli się w to zaangażować”.