Rozdział 34
Nicole nie odrzuciła Zachary'ego i poszła do jego domu. Była zbyt wyczerpana; praktycznie zasnęła w chwili, gdy jej głowa dotknęła poduszki. Jej sen był głęboki. Po zamknięciu oczu jej umysł pogrążył się w ciemności.
Nicole nie miała pojęcia, jak długo spała, ale czuła się słaba i ospała, gdy się obudziła. Wyglądało na to, że spała za długo. Wtedy wstała i oparła się o wezgłowie łóżka, zanim sprawdziła godzinę. Wczoraj zasnęła w południe i obudziła się dopiero o dziesiątej rano. Nic dziwnego, że czuła się bez kości. Nicole potarła grzbiet nosa. Przynajmniej nie czuła się już otępiała po całym tym śnie. Jednak głód spowodowany długim okresem bez jedzenia był nieprzyjemny. Wstała więc z łóżka i zeszła na dół.
To była pierwsza wizyta Nicole w domu Zachary'ego. Wnętrze domu było proste, nie było w nim ani odrobiny ostentacyjnego luksusu, co uspokoiło jej umysł.