Rozdział 92 Pies pogryzł psa
W ciągu zaledwie kilku dni oboje stali się znacznie wymizerowani i starsi, a poza tym nie byli zamknięci razem, więc kiedy na siebie patrzyli, byli przepełnieni emocjami.
Przewodniczący składu sędziowskiego uderzył młotkiem i oznajmił: „Rozprawa się rozpoczęła! Wszyscy milczą!”
Po trzysekundowej przerwie dodał: „Jesteśmy tu dzisiaj, aby przesłuchać Edwarda i Shirley, podejrzanych o morderstwo, podpalenie, korupcję i inne przestępstwa. Prokuratorze, proszę rozpocząć przemówienie”.