Rozdział 36 Łakomczucha pielęgniarka
Horace tonął w przygnębieniu. Nie miał pojęcia, że kierowca karci go w duchu. Z ciężkim sercem oparł się o tylne siedzenie i patrzył tępo.
Reszta podróży przebiegła w ciszy i spokoju. Kiedy dotarli do Zoria Community, Laila spojrzała przez okno, a następnie odwróciła się, by spojrzeć na Horace'a. Ponownie się zarumieniła. Zebrawszy odwagę, powiedziała: „Horace, dlaczego ignorowałeś mnie przez całą podróż? Humph! W każdym razie, dziękuję za wszystko, co zrobiłeś dzisiaj”.
„Co?” Dźwięk głosu Laili przywrócił Horace’a do rzeczywistości. Spojrzał na nią i wyjąkał: „Laila, ja... nie wiedziałem, co powiedzieć”.