Rozdział 76. Podstawy
Ponieważ przed posiłkiem zakończyli już dyskusję, posiłek przebiegł w spokoju.
Sophia jadła dobrze, ale Robert najwyraźniej nie miał apetytu.
W głębi duszy wiedział, że słowa Sophii nie były złe. Ona tylko uprzejmie wskazywała na problemy, a także rozsądnie chroniła swoje prawa.