Rozdział 119
Z punktu widzenia Evelyn
Nie pamiętam nic, kompletnie straciłam przytomność, mój wilk przejął kontrolę nad nami obojgiem. Następną rzeczą, jaką pamiętam, było to, że Noah przytrzymywał mnie przy kafelkach prysznica.
Mój wilk tracił siły i mogłem okresowo nad nią panować, aby odzyskać wzrok, ale ona szybko mnie odpychała. Aż wyczuła przybycie Reubena.