Rozdział 34
Z punktu widzenia Evelyn
„ Dobrze”. Kiwam głową z aprobatą do Donniego. „Oczekuję, że ty i Nate będziecie pracować jako zespół?” Przekazuję swoją aurę Nate'owi. Gdybym nie była tak zdesperowana, żeby odzyskać Rexa, nie pozwoliłabym Donniemu narażać się na potencjalne niebezpieczeństwo. Jego partnerka była w ciąży i nie potrzebowała dodatkowego stresu przez ich więź. Oprócz niebezpieczeństwa, kto ma Rexa, mój umysł martwił się, że Nate zwróci się przeciwko Donniemu.
„ Zrobię kilka apteczek razem, na wypadek gdybyście oboje mieli kłopoty” – proponuje Noah. „Naprawdę?” Reuben szydzi z Noaha, nie wierząc, jakim dobrym człowiekiem on naprawdę był.