Rozdział 106
Z punktu widzenia Evelyn
Minęło kilka dni odkąd wypisano mnie ze szpitala i zatwierdzono na rekonwalescencję domową. Noah i ja dużo rozmawialiśmy na mind-link, w pełni świadomi, że Reubenowi nie spodoba się pomysł mojego powrotu do stada Silver Moon. Ale to mój dom, moje stado i jako Alfa mam obowiązki do wypełnienia… czy wyzdrowieję, czy nie.
Noah i ja byliśmy z powrotem w jego starym gabinecie lekarskim, tym, który krył w sobie tyle dziwnych wspomnień sprzed czterech lat. Właściwie wyglądał tak samo, jak kiedy wychodziliśmy, nie wiem, czy od tego czasu jakiś inny lekarz został przydzielony do tego pokoju.