Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 1

Z punktu widzenia Evelyn

Jestem mężatką, ale nie sparowaną. Jestem żoną Alfy Króla Stada Czerwonego Kamienia. Jego żoną, ale nie Luną stada. Ale to tylko kwestia techniczna.

Przez ostatnie dwa lata członkowie watahy wspierali mnie jako żonę Alfy i ani razu nie sprawili, że poczułam się gorsza od ich Luny.

Stado Red Stone jest rządzącym stadem wielu, ponieważ nasi wojownicy pozostają niepokonani w bitwie. Oferujemy silny sojusz mniejszym stadom, które w czasie kryzysu mogą wezwać Alpha Kinga i jego wojowników, aby pomogli chronić i zabezpieczyć ich ziemie.

„ Luna… uważaj. Pozwól mi to zrobić.” Candice, jedna z pracownic rezydencji alfa, oferuje mi.

Jako pełniąca obowiązki Luny byłam odpowiedzialna za planowanie i organizację corocznej grupowej konferencji Moon. Właśnie zakończyliśmy tegoroczne wydarzenie i ponieważ był to poranek następnego dnia, pomagałam w porządkowaniu. Personel powiedział mi, żebym się nie przejmowała, że wykonałam całą ciężką pracę… ale lubię pomagać, gdzie mogę.

Co roku stado zapraszało wiodące rodziny włączonych stad, aby utrzymać dobre stosunki w sojuszu. Ponieważ było wczesne lato , w tym roku zorganizowałam spotkanie na zewnątrz. Pogoda dopisała i na szczęście prognoza deszczu z ostatniej chwili do nas nie dotarła.

Aktualnie stałem na szczycie drabiny, ściągając część z tysięcy światełek choinkowych i pozostałe banery stada. Banery były moim nowym projektem, stworzyłem je na tegoroczne obchody. Zaprojektowano je z symbolem korony z wilkiem wyjącym do czerwonego krwawego księżyca, symbolu stada Red Stone.

„ Czuję się dobrze, Candice. Mogłabyś pomóc, pakując trochę tego jedzenia? Może nocna straż chciałaby trochę jedzenia dziś rano, skoro przegapili wczoraj?” – sugeruję.

„ Tak, Luna, jestem pewna, że tak. Jesteś bardzo miła, że o nich pomyślałaś.” Candice zgadza się, zanim zawoła kolejnego członka stada.

„ To po prostu część bycia Luną”. Delikatnie się uśmiecham, nie byłam przyzwyczajona do komplementów tutaj i wciąż nie byłam pewna, jak je przyjmować.

„Michelle, możesz pomóc Lunie ze światłami?” Candice pyta Michelle, gdy ta idzie spakować resztę jedzenia.

„ Oczywiście. Luna pozwoliła mi to zrobić, zanim Alfa zajmie nasze głowy!” – żartuje Michelle.

Chcę powiedzieć coś dowcipnego, ale mogłoby to zostać odebrane jako obraza Alfy i naszego małżeństwa. Nie miałam złudzeń, że Alfa czuł do mnie cokolwiek romantycznego. Nie lubił nawet przebywać w moim towarzystwie. Możemy być małżeństwem, ale na pewno nie dzieliliśmy małżeńskiego łoża.

Właściwie, nigdy mnie nie dotknął, nigdy nie zbliżył się na tyle, by nasze wilki mogły się związać. A jednak wciąż pragnęłam, by mnie pokochał, myślę, że dlatego wciąż tu jestem.

Michelle wspina się po innej drabinie i zaczyna pomagać mi zdejmować zewnętrzne lampki choinkowe, które były owinięte wokół dużego drzewa. Jedne z wielu, w tym tempie spędzilibyśmy tu cały poranek, zdejmując te lampki.

„ To było wspaniałe spotkanie Luna, świetnie sobie poradziłaś z organizacją tego wszystkiego. Nie sądzę, żeby spotkania były kiedykolwiek takie, miło w końcu znowu mieć Lunę!” Michelle się do mnie uśmiecha.

Czułam jego zapach, zanim się pojawił. Jego bogaty, odurzający, słodki zapach skóry zawsze sprawiał, że moje nogi drżały i przez pierwszy rok naszego małżeństwa musiałam kontrolować mojego wilka za każdym razem, gdy byłam w jego obecności. Dał mi jasno do zrozumienia, że to aranżacja małżeńska mająca na celu wzmocnienie watahy. Może nie żywi do mnie żadnych romantycznych emocji, ale jego obecność wydawała mi się intensywna i wspaniała.

Dorastając, zawsze miałam słabość do mojego obecnego męża, Reubena. Większość dziewczyn się w nim podkochiwała. Nawet jako młody mężczyzna był silny, zbudowany jak Alfa i miał długie, ciemnoblond włosy, które zawsze wiązał z tyłu głowy. Bogini księżyca obdarzyła go jasnoniebieskimi oczami, które zawsze przypominały mi moje ulubione jezioro w pobliżu mojego domowego stada. Jego dojrzewanie nie zawiodło, a wiele samic ze stada miało problem ze sformułowaniem zdania w jego obecności.

Reuben został królem Alfa po naszym ślubie, gdy jego ojciec zrezygnował i pozostawił nam obojgu całkowitą ochronę i kierowanie stadem. Właściwie nie widziałam jego ojca odkąd odszedł, ich relacja była wyraźnie napięta. Nie było to wspierające ani bezpieczne ujście bezwarunkowej miłości, jak relacja z moimi rodzicami.

Wraz ze wzrostem zbliżania się Reubena atmosfera stawała się gęsta i ciężka. Sięgnęłam wyżej, by rozwinąć splątane światełko, by wyglądać na zajętą, zamiast patrzeć, jak on seksownie chodzi, z moimi śliniącymi się ustami.

Jego obcisła, jasnoszara koszulka ledwo mieściła jego mięśnie, a materiał wyglądał, jakby miał pęknąć w każdej chwili pod wpływem naprężenia. Jego ramiona były pokryte tatuażami, a ja tylko raz dostrzegłam jego tusz na plecach. Duże anielskie skrzydła rozciągające się na obu łopatkach z małym imieniem napisanym pod spodem, którego w tamtym momencie nie mogłam dostrzec. Miał na sobie również luźne, czarne dżinsy, jego charakterystyczny wygląd, gdy ląduje w stadzie, aby móc się zmienić w każdej chwili.

Kiedy mój wilk skomle w mojej głowie na jego obecność, a moje nogi czują się słabe, jakoś tracę równowagę na drabinie i zaczynam spadać. Jest tam w mgnieniu oka, łapie mnie, trzymając w mocnym uścisku wokół mojej talii. Nasze oczy spotykają się tylko na sekundę, gdy czuję jego ciepły oddech na mojej szyi, gdzie powinnam trzymać wybrany znak partnera. Jego oczy migają od jasnoniebieskich wód do ciemnego, głębokiego, grzmiącego błękitu morza, sygnał, że jego wilk wyszedł naprzód.

„ Eee, dzięki!” niezręcznie odpowiadam, odchrząkując. Stawiam stopy na ziemi i odsuwam się od niego o krok. Jego wilk wyraźnie zły, że dotknąłem go bez pozwolenia.

Reuben był bardzo dumnym stworzeniem. Nie był Alfą Królem ze względu na swoją przyjazną naturę. Nie miał wesołego usposobienia; był zimny i bezwzględny. Właściwie, wcale do siebie nie pasowaliśmy. Ja byłem bardziej wesołą duszą niż on, troszczyłem się o innych i cieszyłem się społecznym aspektem bycia Luną w stadzie. Podczas gdy Reuben był nagły i na pierwszy rzut oka zimny. Jednak mój wilk wyczuł, że on tylko udawał zimnego, że pod tą fasadą kryło się ciepło.

„ Nie powinieneś był kłaść ich tak wysoko.” Potrząsnął głową i cmoknął do mnie.

„ Wtedy nie pracowaliby w Alpha. Luna wykonała świetną robotę.” Michelle broni mnie, schodząc z drabiny, kładąc stos lampionów na ziemi.

„ Tak, widać, że ciężko pracowałaś, Evelyn.” Komplementuje bezbarwnie, ale mój wilk śpiewa, gdy tylko moje imię wymawiają jego usta.

„ Dziękuję, Alfo.” To najlepsze, co mogę zrobić, wewnętrznie uderzam się dłonią w czoło, gdy mój wilk jęczy na moją odpowiedź.

„ Potrzebujesz pomocy w spakowaniu dekoracji? ” – pyta, utrzymując ten sam ton.

„Nie, powinno być dobrze, jestem pewien, że masz wiele rzeczy do uporządkowania?”

„ Oczywiście.” Jego usta ułożyły się w prostą linię.

„ Więc Alfa, kiedy zamierzasz dać stadu szczeniaka? Wszyscy rozpaczliwie pragniemy, żebyście oboje mieli dziecko”. Candice chichocze, podchodząc z zapakowanym mięsem. Jako omega była pewna swojego podejścia do Alfy.

„ Candice, nie możesz ich o to zapytać?” Michelle strofuje Candice.

Czy moja twarz jest czerwona? Czuję, że jest czerwona. Lekko odwracam głowę, żeby spojrzeć na Reubena. Widzę, jak marszczy brwi na Candice, jego gniew jest widoczny w jego oczach z powodu jej żartobliwej wymiany zdań. Jego intensywna aura uwalnia się na nią. Biedna Candice, gdyby była w formie wilka, jej ogon byłby między nogami. Łapiąc mnie na tym, że go obserwuję, wygląda równie niezręcznie przez nagły zwrot tematu i odwraca wzrok bez komentarza.

Czego stado nie wiedziało, to to, że desperacko pragnęłam mieć dziecko z Reubenem. Chciałam dać stadu i jego alfie trwały prezent, potajemnie mając nadzieję, że sprawi, że Reuben w końcu będzie chciał mnie oznaczyć. Chcę w końcu zacząć być rodziną i zapewnić stabilną przyszłość następnemu pokoleniu stada.

Nie sądziłam, że to teraz możliwe. Przez ostatnie dwa lata małżeństwa Reuben spał ze mną tylko raz i to było zaledwie dwa miesiące temu. Dla mnie była to najbardziej niesamowita noc w moim życiu i często o niej śniłam. Budzenie się każdego ranka w zimnym pocie z odległymi wspomnieniami mrowienia, które czułam tej nocy, często pozostawiało mnie niezaspokojoną przez cały dzień.

Tej nocy Reuben otrzymał złe wieści i znalazłam go z dwiema pustymi butelkami whisky w jego biurze. Leżał nieprzytomny na biurku, a ja pomogłam mu zanieść go do sypialni. Nie chciałam, żeby jego personel znalazł go w takim stanie, więc pomogłam mu wejść na górę. Stamtąd sprawy potoczyły się dalej, a frustracja seksualna, którą czułam odkąd wyszłam za niego za mąż, wzięła górę. Uległam jego zalotom.

Reuben nigdy mnie nie dotyka, nigdy nie okazuje mi współczucia i widziałam, że żałował tego następnego dnia. Sposób, w jaki wygramolił się z łóżka i wybiegł z pokoju, mówił wszystko. Myślę, że czuł się winny i wiem dlaczego. Widziałam jej zdjęcia w szufladzie jego biurka, ich razem, wyglądających na niesamowicie zakochanych. Ona jest tym, czego chce, tym, czego pragnie... ale zamiast tego ma mnie.

Pierwszy raz zauważyłam ją na zdjęciu, gdy było oprawione i ustawione na jego stoliku nocnym, gdy się tu wprowadziłam. Michelle oprowadziła mnie po rezydencji alfów, która naturalnie założyła, że to będzie również mój pokój. Nie wie, że dwa miesiące temu po raz pierwszy spałam w jego łóżku. W pierwszym roku codziennie mówiłam sobie, że gdy będziemy mieć dzieci, on się do mnie zbliży, zacznie mnie kochać tak jak ją. W drugim roku straciłam tę dziecięcą romantyczną ideę i skupiłam się na byciu dobrą Luną dla stada. Być może drogą do zimnego serca była ciężka praca i poświęcenie.

Moja twarz wciąż płonie czerwienią od komentarza o dziecku, wracam do zadania rozplątywania lampek choinkowych. Candice cicho mruczy, że jedzenie jest gotowe, a Reuben wykorzystuje to jako wymówkę, aby zabrać jedzenie, pośpiesznie opuszczając nasze niezręczne spotkanie. Zarówno Michelle, jak i Candice są zdezorientowane reakcją swojego Alfy i dziwnie na siebie patrzą. Mogłam poczuć, jak ich oczy palą mnie w tył głowy, gdy zaczynałam odczuwać zawroty głowy.

„ Czy moglibyście dokończyć?”

„ Oczywiście, Luna. Czujesz się dobrze, wyglądasz bardzo blado?” Michelle podchodzi do mnie. Nagle ogarnia mnie mdłości i zataczam się na miejscu, ogarnia mnie zawroty głowy.

„ Luna…” Candice podbiegła do mnie.

„ Nic mi nie jest, myślę, że dzisiejsza rozrywka i planowanie mnie wykończyły” – mówię, próbując uspokoić moje szaleńczo bijące serce.

„ Dokończymy tutaj, Luna, może po prostu pójdziemy na kontrolę do lekarza, żeby mieć pewność?” – proponuje Michelle.

„ Tak, dziękuję Michelle, myślę, że tak zrobię. ”

…… ..

Zanim wsiadł do rezydencji Alfy, pojechałem do ośrodka medycznego stada, żeby się przebadać. Wilczyce nie cierpiały na zawroty głowy. Wiedziałem, że jeden z lekarzy nie będzie miał oporów, żeby mnie zbadać w tak krótkim czasie. Mój lekarz!

„ Tak, wejdź!” Jego słodki, spokojny głos woła do mnie, gdy pukam do drzwi jego biura. Gdy wchodzę do pokoju, jego oczy rozświetlają się moją obecnością.

Noah był moim najlepszym przyjacielem. Poszedł za mną ze stada Srebrnego Księżyca, kiedy poślubiłam Reubena. Noah miał zostać beta w domu, ale po przeszkoleniu na lekarza chciał się upewnić, że stado Czerwonego Kamienia ma dla mnie odpowiednie udogodnienia. Nigdy potem nie odszedł, pozostał moim osobistym lekarzem. Nie żebym kiedykolwiek mu o tym wspominała, byłam wdzięczna za jego obecność. Był pozytywną osobą w moim życiu i kimś, kogo lubiłam widzieć każdego dnia.

Kiedy zamykam za sobą drzwi, zerkam na swoje odbicie w długim lustrze. Tak, rzeczywiście wyglądałam blado. Krew, która wcześniej płonęła mi na twarzy ze wstydu, równie szybko usunęła swojego elfa z mojej twarzy. Dotykam policzka zaniepokojona moją bladością, kiedy przyglądam się reszcie siebie. Białe blond długie włosy, jasnozielone oczy, które dziś wyglądały matowo, różowe, pełne usta i szczupła sylwetka, którą ukrywam pod workowatymi ubraniami. Czasem udaje mi się nie nosić stanika, moje piersi są małe, a Reuben w ogóle nie zauważał, gdy próbowałam się wysilić, więc przestałam.

„ Evelyn, czy wszystko w porządku?” Noah patrzy na mnie z troską przez czekoladowobrązowe oczy, które pasują do jego czekoladowobrązowych włosów. Miał na sobie okulary w złotej oprawie, które nosił, gdy był zmęczony i za dużo czytał.

Odchodzę od lustra i osuwam się na fotel jego pacjenta. Nie musiałam stawać na ceremonii z Noahem, był moim jedynym prawdziwym sojusznikiem, moim najstarszym przyjacielem.

Miał dwadzieścia lat, tak jak ja, podczas gdy Reuben był o rok starszy, mając dwadzieścia jeden lat. Noah był niesamowicie opiekuńczy wobec mnie, ale brakowało mu siły charakteru, aby powiedzieć to głośno Reubenowi. W pierwszym roku często spędzałam wieczór płacząc w jego ramionach. Kwestionując to, na co się zgodziłam, w co się wpakowałam.

W drugim roku jako Luna przestałam. Nie mogłam dalej narażać Noaha na moje złamane serce, on może tego nie komentować, ale w jego oczach widziałam, że uważał, że dokonałam złego wyboru. Jedyną korzyścią z tego, że nie byłam naznaczona przez Reubena, było to, że zachowałam więź umysłową ze stadem. Jestem zbyt daleko, aby używać jej z rodzicami i stadem, ale z Noahem tutaj, używamy jej często. Pomagał mi przyjazny głos w mojej głowie podczas bankietów Alpha lub spotkań obronnych.

„ Miałem zawroty głowy podczas pakowania. Teraz czuję się dobrze, ale część personelu zasugerowała, żebym się przebadał ”.

„To do ciebie niepodobne. Chodź, usiądź na łóżku, a ja szybko cię przebadam”. Gestem pokazuje mi, żebym usiadł na niebieskim łóżku medycznym.

„ Jak się ogólnie sprawy mają?” – pyta, przykładając stetoskop do mojej klatki piersiowej, żeby osłuchać moje serce i płuca.

„ Dobra, byłem zajęty planowaniem Moon Conference. Ale teraz, kiedy już się skończyła, wszystko powinno się trochę uspokoić!”

„ A co z Reubenem? Czy skomentował twoją ciężką pracę?” Odwraca wzrok ode mnie, gdy przechodzi na moje plecy, by ponownie sprawdzić moje płuca.

„ Czy on kiedykolwiek!” Wzdycham. To było moje bezpieczne miejsce, tylko Noahowi przyznałabym się do swoich uczuć.

„ Czemu się przejmujesz... on nigdy się nie zmieni, Evelyn. Jesteśmy tu już dwa lata i nie widziałem, żeby kiedykolwiek okazywał ci choćby cień uczuć”. Jego wilk warczy nisko z piersi.

„ Jeśli tylko mogę mu pokazać…” Zaczynam się nie zgadzać.

„ Dwa lata mu pokazałeś!”

„Cóż, za późno, żebym teraz zmienił zdanie. Jestem Luną w tym stadzie i jako jedna z nich, wesprzesz moją decyzję.” Odpowiadam bez ogródek, sprawiając, że mój głos jest słyszalny.

Kilka minut później Noah sprawdził moje parametry życiowe, leżałam już na łóżku, a on zbadał mi brzuch.

„ Czy ty i Reuben jesteście obecnie seksualni?”

„ Noah!” – łapię oddech, nie mogę uwierzyć, że właśnie mnie o to zapytał. Noah przez większość czasu znał mnie lepiej, niż ja sama siebie. Podczas gdy ja mogłam udawać, że Reuben i ja byliśmy w pewnym stopniu zadowoleni z członków stada, Noah wiedział, że nasze małżeństwo nie było tak romantyczne, jak bym chciała.

„ Bądź szczery?” Wchodzi w tryb doktora.

„ Eee, jakieś dwa miesiące temu…” Nie mogę nawiązać z nim kontaktu wzrokowego. Po tym, jak zesztywniał mu kręgosłup, mogłam stwierdzić, że był tym rozczarowany.

„ Dlaczego?” – zapytałam, marszcząc brwi.

„ Jesteś w ciąży! Będę musiała zapisać cię na skan, żeby to potwierdzić, ale powiedziałabym, że około ósmego tygodnia ciąży”.

„ Co?” odpowiadam, będąc w szoku.

„Chcę, żebyś wróciła tu jutro i zamówię ci witaminy, które pomogą ci utrzymać poziom energii, ale tak, jesteś w ciąży”.

„ Muszę powiedzieć Reubenowi!” – piszczę z ekscytacji. Zrywam się z łóżka i wybiegam przez drzwi. Pędzę z powrotem do rezydencji alfów, czując radość, że szczeniak, jego szczeniak, rośnie w moim brzuchu. Że mogę dać stadu to, czego w końcu pragnęli, pewną przyszłość. Wszystkie moje nadzieje i modlitwy do Bogini Księżyca w końcu się opłaciły.

Byłem tak pochłonięty swoimi emocjami, że nie zauważyłem nowego zapachu, który unosił się na korytarzu, gdy zmierzałem w stronę jego biura.

Gdy otworzyłam drzwi biura, zobaczyłam Reubena mocno obejmującego kobietę w swoich ramionach, kobietę, która szlochała mu w pierś. Ekscytacja, która dodawała mi sił przez tak krótki czas, teraz zniknęła. Moje serce rozpadało się na drobne kawałki.

Zauważywszy moje przybycie , Reuben lekko odsunął kobietę od swojej piersi, ale mocno trzymał ją w talii. W końcu mogłam zobaczyć jej twarz, kobietę, która płakała w pierś mojego męża, tak jak powinnam. Wyglądała trochę inaczej niż na zdjęciach, ale od razu wiedziałam, że to Vicky, prawdziwa miłość Reubena, jego partnerka, ta, która powinna być jego Luną.

تم النسخ بنجاح!