Rozdział 30 Rozplątywanie
Amarah
Ajax mówi nam, że Damon zawsze mówił wszystkim, że bierzemy odpowiedzialność za ich zachodnią granicę, a tata warczy, jeśli ten idiota traci rozum po drodze. Apollo wyjaśnia ich patrole graniczne i wszyscy szybko zdajemy sobie sprawę, że pozostawili swoją zachodnią granicę odsłoniętą przez lata.
„ Dziękuję, że przez te wszystkie lata pilnowałaś naszej granicy, Amarah. Moglibyśmy stracić więcej członków Stada, gdybyś ty i twoi Wojownicy tego nie zrobili.” – mówi Apollo i nagle słyszymy, jak Delia przeklina i przeklina. Alastor ma zmartwiony wyraz twarzy i przez chwilę myślę, że jej Matka się do niej odezwała, ale potem widzę jej telefon na stole.