Rozdział 40 Spotkanie z Józefem
Amarah
Właśnie skończyliśmy sprzątać stół w jadalni, gdy tata powiedział mi, że Joseph idzie na górę z Luną Maeve i Alfą Robertem. Alastor prowadził Nestora, Mylesa i Hectora do swojego pokoju, aby wyjaśnić, co się dzieje, a Delia podążała tuż za nimi.
Nie mija dużo czasu, zanim drzwi windy się otwierają i wybiega z niej mały samiec, prosto w ramiona Tezeusza. „Dziękuję, wujku Tezeuszu”. Szepcze, obejmując szyję Tezeusza, a jego oczy rozszerzają się, gdy jego wzrok spotyka się ze znakiem na szyi.