Rozdział 39 Nowa przyszłość
Tezeusz
Wpatruję się w moją Koleżankę, która wciąż śpi i wciąż nie mogę uwierzyć, że poprosiła mnie, żebym ją wczoraj wieczorem oznaczył, spodziewałem się, że poprosi o więcej czasu. Nie zrozum mnie źle, nie narzekam. Linus leży zwinięty z tyłu mojej głowy i oboje czujemy się bardziej zadowoleni niż kiedykolwiek w życiu.
Ktoś naciska na blok, który postawiłem, a ja go opuszczam, by usłyszeć w głowie Apolla: „Alfa, Alastor powiązał Melię z prośbą o przyjście do ich apartamentu na śniadanie”. Mówi, a ja mówię mu, że wyjdę za minutę. Celowo nie użyłem słowa my, ponieważ chcę zobaczyć ich miny.