Rozdział 34 Kolacja
Amarah
Tuż przed wejściem do jadalni wdycham głęboko jego zapach, wiedząc, że znów będziemy tematem rozmów w mieście. Mykel upewnił się, że zjemy śniadanie w naszym garniturze tego ranka, ponieważ usłyszał pierwsze plotki o tym, dlaczego chciałem spotkać się z Tezeuszem.
Zadbał także o to, aby Tezeusz i jego ludzie nie musieli schodzić na dół. Kiedy przyniósł nam lunch, powiedział mamie, że plotki się nasiliły, a to dlatego, że żadne z nas się jeszcze nie pokazało.