Rozdział 45 Auć
Tezeusz
Zobaczyłem zdezorientowane spojrzenie w oczach Damiena, gdy zobaczył Amarah za mną i naprawdę spodobało mi się spojrzenie na jego twarzy, gdy powiedziałem im, że jest moją drugą szansą, kolego. Tata nic nie powiedział po moim ostrzeżeniu, a znam go wystarczająco dobrze, by wiedzieć, że będzie próbował uniknąć kary za brak szacunku do Amarah, ale będę się dobrze bawił, gdy spróbuje.
W chwili, gdy zamyka za sobą drzwi, rozpętuje się huragan, a ja po prostu siadam i ignoruję to, o czym krzyczą i wrzeszczą. Po około pięciu minutach Linus ma już dość i krzyczy naszym głosem Alfy: „Zamknij się”. Wstaję z siedzenia, gdy Linus odrobinę się cofa.