Rozdział 224
Punkt widzenia Elona
Pilnuję mojej córki odkąd weszła do jadalni. Coś jest w niej innego, ale nie potrafię tego określić, a ja jestem najlepsza w tym, co robię.
Brea rozmawia ze swoimi Synami, ale nie zwracam zbytniej uwagi na rozmowę. Aziza wydaje się być spokojna, jest niemal tak, jakby pogodziła się z czymś, czego nie jestem świadoma.