Rozdział 39 Podsłuchiwanie
Punkt widzenia Blaira
Gdy odzyskałam świadomość, obudziłam się i zobaczyłam, że otaczają mnie znajome ściany. Minęło trochę czasu, zanim odzyskałam pełną świadomość, ale gdy w końcu odzyskałam zmysły, zdałam sobie sprawę, że leżę na kanapie w biurze Landona, a jego płaszcz narzucono na mnie jak prowizoryczny koc. Czułam nawet zapach jego perfum.
Nie byłem pewien, co się stało, ale coś było nie tak, byłem tego pewien. Już wcześniej czułem się niesamowicie słaby i głodny, zanim zemdlałem, ale było jeszcze gorzej. Niemniej jednak zrobiłem, co mogłem, żeby podnieść się do wygodnej pozycji siedzącej, zanim wziąłem jego płaszcz i zarzuciłem go sobie na ramiona. Chyba że Landon nagle zaczął przesiadywać pod stołami, wątpię, żeby był teraz w biurze. Ale wtedy, jakby w kolejce, do moich uszu dotarł pomruk znajomych głosów, sprawiając, że się zatrzymałem.