Rozdział 65
Nicholas podniósł głos o kilka tonów, jego emocje w końcu dały o sobie znać.
„Nic dziwnego, że ciągle domagasz się rozwodu. Najpierw był Pete. Teraz Silas. Jestem naprawdę ciekawa. Jakiego rodzaju uroku używasz na tych mężczyznach?”
Urok? W porównaniu do Claudii moje umiejętności były niczym. Chciałem go zapytać, na którą taktykę Claudii się nabrał.