Rozdział 6
„Oczywiste jest, że mnie nie kocha” – pomyślałam, gdy usłyszałam te słowa Nicholasa.
Wydawało się, że gdy już wszystko zobaczyłam wyraźnie, mogłam znaleźć dowody na to, że mnie nie kochał wszędzie. Nicholas nie miał już dla mnie cierpliwości.
Skupiłem wzrok na Nicholasie, jakbym próbował przejrzeć go na wylot. Jednak po chwili odwróciłem wzrok. Nie chciałem już drążyć tematu, bo straciłem w nim wszelką nadzieję.
Widząc, że się nie ruszam, Nicholas złapał mnie za nadgarstek i pociągnął. Kiedy zorientowałam się, że Nicholas prowadzi mnie do garderoby, próbowałam się oprzeć. Nie chciałam już wchodzić do środka po tym, co zrobił tam dziś rano.
Wyraz twarzy Nicholasa pociemniał i przemówił chłodno. „Ariana, jak mogę zabrać cię do Hawk Manor w tym stanie?”
Spojrzałam na siebie. Moje starannie wyprasowane ubrania były teraz pogniecione, wszystko przez to, co zrobił wcześniej. Rzeczywiście, nie mogłam ich już nosić.
Ponieważ problem między Nicholasem a mną nie został jeszcze właściwie rozwiązany, nie był to właściwy moment, aby poinformować jego rodziców o naszym rozwodzie. Musiałam się jeszcze z nimi spotkać.
Przekonałam samą siebie do kompromisu i powiedziałam: „Dlaczego nie wybierzesz czegoś dla mnie do ubrania?”
Nicholas odpowiedział sarkastycznie: „Teraz w ogóle wydajesz mi rozkazy?”
Zapytałam spokojnym tonem: „Czy to za dużo, żebym poprosiła cię o wybranie dla mnie stroju?”
Nigdy wcześniej nie korzystałam z jego usług. To ja byłam tą, która skrupulatnie zarządzała jego życiem po naszym ślubie. Teraz, gdy zamierzaliśmy się rozwieść, chciałam to sobie jakoś wynagrodzić.
Wkrótce Nicholas narzucił mi na głowę niebiesko-białą suknię. Jego słowa były cięte, gdy mówił chłodno: „Zrobię to tylko raz. Inne żony nie są tak traktowane”.
Inne żony mogły nie otrzymywać specjalnego traktowania, ale Claudia tak. Nicholas osobiście obsługiwał ręce i nogi swojej przyrodniej siostry, ale robienie tego dla mnie oznaczało wyświadczenie mi przysługi.
W innych małżeństwach mężowie nawet myli stopy żonom. Co było takiego wielkiego w wyborze stroju?
Zdjęłam sukienkę z głowy i odwróciłam się, żeby pójść do sypialni na górze. Nicholas został. Najwyraźniej wolał siedzieć w garderobie.
Suknia była wykonana z satyny i haftowana misternymi wzorami księżyców i kwiatów. Kiedy ją założyłam, czułam się, jakbym spacerowała wśród morza kwiatów. Dzięki niej moje ruchy były lekkie i pełne gracji.
Stanęłam przed lustrem i podziwiałam swoje seksowne krągłości, które kontrastowały z drobną sylwetką Claudii. W wieku 26 lat byłam w najpiękniejszym stadium kobiecości. Dopasowana suknia dobrze na mnie leżała, ponieważ przylegała do mojej sylwetki i podkreślała moje kobiece krągłości.
Po prostu spięłam swoje długie włosy spinką i wzięłam pasującą chustkę, po czym zeszłam na dół.
Nicholas siedział na kanapie. Był ubrany w elegancki garnitur i miał obojętny wyraz twarzy. Usłyszał odgłos kroków i wstał, żeby na mnie spojrzeć.
Jego rysy były nieskazitelnie idealne osobno. Razem podkreślały jego dostojną aurę. Nicholasowi udało się przyciągnąć moją pełną uwagę samym staniem.
W przeciwieństwie do mnie, w oczach Nicholasa nie było zdumienia. Od niechcenia bawił się sznurem różańca w dłoni. Nie założysz żadnej biżuterii? Moja mama pomyśli, że rodzina Hawków zbankrutuje!"
Po tych słowach Nicholas zostawił mnie, aby odpalić samochód na podwórku.
Rodzice Nicholasa zawsze byli dla mnie mili. Myślenie o tym, jak może zostać za to zrugany, trochę mnie bawiło. Właściwie, chciałem tylko uniknąć wejścia do garderoby. Po cichu podążyłem za Nicholasem.
Gdy otworzyłem drzwi samochodu od strony pasażera, Nicholas mnie zatrzymał. „Ty usiądź z tyłu”.
"Dlaczego?"
„Najpierw zatrzymamy się w szpitalu. Claudia nie czuje się dobrze, więc niech usiądzie z przodu” – odpowiedział.
Moje palce zacisnęły się na klamce tak mocno, że moje kostki zrobiły się białe. Uśmiech na mojej twarzy natychmiast zniknął.
W ciągu tych kilku sekund poczułem, jakby mój świat został dotknięty trzęsieniem ziemi. Wsiadłem na tylne siedzenie, czując się rozbity i złamany. Nie mogłem powstrzymać się od uczucia uduszenia pod gruzami, podczas gdy inni triumfalnie deptali po rozbitych kawałkach mojego życia.
Claudia wracała do zdrowia, z wyjątkiem tego, że jej chód wydawał się nieco niezręczny. Ale z Nicholasem wspierającym ją przez cały czas, każdy, kto nie wiedziałby lepiej, nie zastanawiałby się dwa razy.
Wcześniej ponura atmosfera w samochodzie stała się ożywiona. Nawet gdy zamknąłem oczy i udawałem, że drzemię, Claudia nie chciała mnie zostawić w spokoju.
Wciągnęła Nicholasa i mnie w rozmowę ze sobą. „Nick, tak się cieszę, że ty i Ariana przyjechaliście mnie odebrać. Od teraz zabieraj mnie ze sobą, gdziekolwiek się wybieracie. Życzę sobie, aby każdy dzień z naszą rodziną był tak szczęśliwy jak dzisiejszy!”
Nie odpowiedziałam, a Nicholas również milczał. Claudia zapytała ponownie: „Nick, co ty na to?”
„W porządku” odpowiedział.
Niezadowolona z jego odpowiedzi, Claudia zwróciła się do mnie i zaczęła jęczeć: „Ariana, Ariana...”.
Nie miałem innego wyjścia, jak odpowiedzieć: „Okej”.
„W takim razie jestem uspokojona. Wy dwoje nie możecie już walczyć” – powiedziała Claudia.
Kiedyś z sympatii nazywałem ją małą awanturnicą, ale teraz zauważyłem, jak zręcznie Claudia nami manipulowała.
Claudia wykorzystała swoje kokieteryjne podlizywanie się jako narzędzie i kręciła swoje życie wokół Nicholasa. Chciała, żebym zobaczył, jak mocno Nicholas był owinięty wokół jej palca poprzez ich interakcje.
Cóż, ewidentnie jej się udało.
Frances przytuliła mnie serdecznie, gdy dotarliśmy do Hawk Manor. Wciągnęła mnie do kuchni. Widząc moją zranioną rękę, Frances delikatnie na nią dmuchnęła i z troską zapytała: „Co się stało? Czy to boli?”
Cofnęłam rękę, bo serce mnie bolało na samą myśl. Nie chciałam szczegółowo opowiadać o tym, co wydarzyło się w szpitalu, więc zignorowałam to.
Frances ostrożnie wyjęła miskę ziołowego toniku. „Kilka dni temu byłam w Flaken City. Jest tam słynna klinika medycyny tradycyjnej i kupiłam to, aby pomóc ci zwiększyć płodność”.
Przesunęła miskę w moją stronę i spojrzała wyczekująco na mój brzuch. „Wypij, póki jest jeszcze ciepłe”.
Frances często przygotowywała toniki jako suplementy dla Nicholasa i mnie. Wyraźnie pragnęła mieć wnuka, ale jak można mieć dziecko samemu? Nie byłam zdolna do bezpłciowego rozmnażania.
Pomimo moich myśli, zatkałam nos i wypiłam ziołowy tonik. Frances natychmiast włożyła mi cukierka do ust, aby pozbyć się gorzkiego smaku.
„Dobra dziewczynka” – powiedziała Frances z uśmiechem. „Zanieś tę miskę Nickowi. Ten łobuz nie posłucha niczego, co powiem”.
Gdyby moje małżeństwo z Nicholasem naprawdę osiągnęło punkt bez odwrotu, poczułam, że najtrudniej będzie mi się pozbyć rodzinnej więzi z Frances.
Zaniosłam tacę Nicholasowi. Potem pochyliłam się i powiedziałam nieśmiało: „Kochanie, Frances zrobiła dla ciebie ten tonik. Wypij go, póki jest gorący. Może ona i Daniel mają nadzieję na wnuka”.
Wszyscy w pokoju byli w szoku, oprócz mnie. W końcu, przed mężczyzną, którego kochałam, zachowywałam powściągliwość kobiety. Nigdy wcześniej nie byłam tak bezpośrednia.
Daniel parsknął śmiechem i powiedział: „Oczywiście, że nie. Oboje powinniście podążać własnym tempem, jeśli chodzi o posiadanie dzieci. Po prostu pan Shelman Senior ciągle chwali się swoimi wnukami na czacie naszej grupy wędkarskiej. Ari, nie uważasz, że on jest irytujący?”
Daniel powiedział tak wiele na jednym oddechu, że zaczął gwałtownie kaszleć. Ciężko pracował dla Hawk Corporation w pierwszej połowie swojego życia i zrujnował sobie zdrowie. W przeciwnym razie nie przeszedłby na emeryturę, aby cieszyć się życiem wędkarskim i rekonwalescencją.
Gdy stan zdrowia Daniela się pogarszał, całą swoją energię poświęcał wizytom w szpitalu. Teraz, gdy nie mógł cieszyć się swoimi hobby, mógł skupić się tylko na kontynuowaniu rodzinnej spuścizny.
Poklepałam go po plecach i pocieszyłam, podczas gdy Nicholas zacisnął usta. Czując satysfakcję, że nie wspomniałam o rozwodzie, uśmiechnął się lekko i wypił tonik jednym haustem.
Pochyliłam się i pocałowałam go w usta. „Teraz nie będzie gorzkiego smaku”. Kątem oka zauważyłam, że uśmiech Claudii zamarł na jej twarzy.
Nie byłbym pierwszym, który rozbiłby fasadę przed innymi, którzy nie wiedzieli, co się stało. To nie moja wina, że ktoś inny nie poradził sobie z presją i nie ujawnił prawdy.
Im bliżej byłem prawdy, tym bardziej się bałem. Jednak nie mogłem powstrzymać pragnienia sprawdzenia wód...