Rozdział 556
Następnego dnia obudziłem się sam w łóżku. Zanim zdążyłem poskładać w całość moje brakujące wspomnienia z poprzedniej nocy, poczułem nieodpartą potrzebę natychmiastowego zaśnięcia.
Głowa mi pulsowała, ale wciąż pamiętałem dzisiejszy harmonogram. Douglas i ja mieliśmy się spotkać z osobą odpowiedzialną za firmę papierów wartościowych. Najwyraźniej to się nie wydarzyło.
Zmusiłam się do wysłania wiadomości do Douglasa. Następnie powiedziałam Wendy, że wypiłam za dużo i poprosiłam ją, żeby pozwoliła Tabicie zostać u Nicholasa jeszcze jedną noc.