Rozdział 521
Samochód kilka razy gwałtownie szarpnął.
Musiałem być mocno odurzony, bo wyglądało to tak, jakby na oknie wyrosła pięść. Drzwi otworzyły się z impetem, a Christopher został wyrzucony na zewnątrz tuż na moich oczach.
Głuchy odgłos jego ciała uderzającego o ziemię sprawił, że moje serce zaczęło bić szybciej. Chociaż nie mogłam widzieć na zewnątrz, odgłos ciężkiego oddechu i zderzenia pięści sprawił, że trzęsłam się niekontrolowanie.