Rozdział 483
Spojrzenie Nicholasa wyostrzyło się, gdy tylko się uspokoił. Stałam nieruchomo, ale moja ręka potajemnie zacisnęła się na mojej torebce za plecami. Czułam, że to moje jedyne źródło bezpieczeństwa pod jego przenikliwym spojrzeniem.
„Naprawdę nie pamiętam. Poza tym mój telefon nawet nie działa tutaj, na wsi. Kiedy Douglas pomoże mi zdobyć nową kartę SIM…” Nie zdążyłam nawet skończyć mówić, gdy Nicholas mi przerwał.
„Zamierzasz sam podjąć decyzję, czy mam to zrobić za ciebie?” Zmarszczył brwi, a wyraz jego twarzy wyraźnie pociemniał.