Rozdział 462
Na bankiecie z okazji ukończenia studiów Pete uroczyście ogłosił, że oficjalnie zatrudnił mnie jako specjalnego konsultanta prawnego w swojej firmie.
Ktoś wtrącił się z pochlebstwem: „Pani Jones jest naprawdę niezwykła. Od czasu twojego sukcesu rok temu, zakładam, że wielu próbowało cię zatrudnić!”
„Oczywiście! Tytuł „międzynarodowego prawnika” nie jest tylko na pokaz. Ale ostatecznie to pan Shelman ma ten zaszczyt”.