Rozdział 40
Nicholas pozwolił mi odejść, nie z powodu naszej przeszłości, ale dlatego, że Claudia się go spodziewała. Rozkazał: „Otrzyj łzy. Uważaj na słowa, kiedy wrócimy”.
Podróż powrotna do Hawk Manor odbyła się w ciszy. Nikt z nas nie powiedział ani słowa.
Siedziałem na siedzeniu pasażera, podczas gdy Claudia, wyraźnie przestraszona, skuliła się w ramionach Nicholasa, sprawiając wrażenie niemal martwej.